Całkowicie bezsensowna historia, tak można określić opowieść, która kryje się pod tytułem "La La Land". Nie będę oszukiwać, taka miała być. Pisząc nie kierowałyśmy się niczym, prócz wybujałej wyobraźni i chęci pośmiania się. Te bzdurne przygody, osadzone w nierealnym świecie, gdzie wszystko jest możliwe, powstały tylko dlatego, że chciałyśmy wrzucić do jednego worka wszystkich naszych ulubieńców i zobaczyć co z tego wyniknie. Miłego czytania - Szalony Zając&Złota Rybka